poniedziałek, 7 lipca 2014

28 czerwca 2014 - Dobra data :)

Większość pomyśli, że trzeba być szalonym żeby na tydzień przed własnym ślubem robić dla kogoś kartkę… No cóż do najnormalniejszych nie należę, do tego ta data… No musiałam! :D  Miało być klasycznie w bieli z elementami czerwonego, bo takie dodatki miała Para Młoda. 




Na kartce wykorzystałam część zakupów ze zlotu w Warszawie, którymi nie miałam się, kiedy nacieszyć. Duuużo masy plastycznej Marthy Stewart, kwiaty, perełki, tusz pękający i dziurkacz MS, na którego chorowałam od bardzo dawna. No i niezawodne papiery UHK :) 



Mam nadzieję, że kartka się podobała i była wisienką na weselnym torcie, a cały ten wyjątkowy dzień będą wspominać przed długie, długie lata :) Tak jak My :) 

1 komentarz:

Każde miłe słowo pozostawione przez Ciebie sprawi mi niesamowitą radość :)
Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie! :D