Bo kącikiem tego nazwać nie można, pracownią
tym bardziej, więc nie pozostaje mi nic innego jak tylko zacytować tekst
piosenki :D Może jest to bardzo niepozorny kawałek podłogi ale mimo wszystko go
lubię. Podczas choroby miałam chwile czasu i postanowiłam zrobić porządki. A że taki widok jest baaardzo rzadki porobiłam pamiątkowe
zdjęcia :P Idealnie połączyło się to z wyzwaniem u Uli :) http://www.senmai.pl/2014/09/wyzwanie-blogowe-wrzesien-5-dni-do-lepszego-bloga/
Tym razem wstrzeliłam się idealnie w termin :D
Tym razem wstrzeliłam się idealnie w termin :D
Tak więc dzień 1: Moje miejsce pracy blogowej/kreatywnej
Mój kąt blogowy to kanapa i komputer- nic ciekawego. Wolę więc skupić się na kąciku scrapowym! Oto on :)
Zacznijmy od góry, czyli od szuflady. Tutaj
trzymam najwięcej przyborów: Tusze, Perełki w płynie, kwiatki, pręciki, wstążki, taśmy washi, masy clay i foremki, kleje, taśmy, i wszelkiego rodzaju dodatki. Wszystko w miarę posegregowane w koszyczkach.
Pod szufladą jest pólka na której zwykle jest ogromny
bałagan, bo odkładam tam wszystko to z czym nie wiem co zrobić :P
Gdy jest porządek widać koszyk ze wszystkimi dziurkaczami i drugi z nożykami i nożyczkami.
Gdy jest porządek widać koszyk ze wszystkimi dziurkaczami i drugi z nożykami i nożyczkami.
Na czele stoi kontuzjowany kubek od ukochanego w którym trzymam ołówki, długopisy i promarkery (całe 2 :D )
Po prawej znajduje się „centrum dowodzenia” W kartonach trzymam papiery, na nich zwykle ląduje gilotyna i tablica do bigowania a z boku leży trochę zapomniany trymer. Z drugiej strony półki ułożone są kuferki z tekturkami, wykrojnikami, scrapkami i gotowymi formami z masy clay.
Na kuferkach leży wizytownik w którym trzymam stempelki.
A jeszcze niżej mój cudowny Big Shot :D A obok kolejny kuferek tym razem z folijkami na kartki.
Nie jest to szczyt marzeń ale trzeba się
cieszyć z tego co się ma :) Marzy mi się pracownia z prawdziwego zdarzenia…
Oczywiście jak to na mnie przystało musiałam przelać pomysły na papier i mam
już zrobiony projekt :P Wszystko rozplanowane, rozrysowane, tylko czekać aż
marzenie się kiedyś spełni ;)
Pozdrawiam!
Haha, mamy taki sam tytuł posta :) Ale u Ciebie w artystycznych rzeczach jest zdecydowanie większy porządek ;)
OdpowiedzUsuńTeż to zauważyłam :)
UsuńAle tak jak już Ci napisałam Ty masz zdecydowanie lepsze widoki podczas pracy! :P
Wszystko ładnie poukładane, porządek jest jak nic. Ja lepiej moich fotek nie wstawiam, bo szok to byłby dla innych i ktoś by się przestraszył.
OdpowiedzUsuńAle foremki MS i jej masa to coś co też bym chciał mieć.
Powodzenia w wyzwaniu.
Pozdrawiam :)
U mnie porządki utrzymują się chwile potem następuje totalny chaos :P
UsuńA ja bym z chęcią zobaczyła Twoje miejsce!
Foremki MS to jedna z moich scrapowych miłości, polecam ogromnie! :)
Pozdrawiam!
Ty chociaż masz porządek:)
OdpowiedzUsuńTo jest tylko wynik chorobowej nudy :P
UsuńTen widok nie jest na stałe, a szkoda
WOW! jesteś perfekcyjnie zorganizowana - imponująca ilość materiałów i ten porządek. :)
OdpowiedzUsuńNo to fakt lubię mieć wszystko zorganizowane, zaplanowane i poukładane :P
UsuńDzięki za odwiedziny! :)
Ale super! Jak to bajecznie wszystko wyglada! :) Inny swiat :) www.prawdziwezycie.com
OdpowiedzUsuńNo to jest miejsce w którym odpływam... totalny reset, nie liczy się nic poza tworzeniem :)
UsuńWygląda cudownie! :) Pozazdrościć ilości przydasi! Moje szuflady są póki co uboższe. :P
OdpowiedzUsuńDziękuję! Stopniowo się zapełniają ale in tak zawsze będzie mało :P
UsuńUwielbiam te nasze scrapowe dziecka ;) Scrapbooking totalnie i mnie pochłonął :D To najlepszy sposób na wolny czas i nie znam lepszego (nawet nie chcę!) Nie martw się - u mnie też kącik a nie pracownia jak z prawdziwego zdarzenia ;) Widać to zresztą w pierwszym poście u mnie na blogu :D Klitka jak dla chomika :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w 1000%! Nic dodać nic ująć :)
OdpowiedzUsuńZaplecze masz godne podziwu, teraz tylko zrealizuj projekt z papieru i marzenie wielu scraperek spełni się ;)
OdpowiedzUsuńOjjj marzy mi się strasznie aby projekt nabrał realnych kształtów :) Ale do tego jeszcze dłuuuga droga
UsuńAle trzeba wierzyć, że te marzenia się spełnia!
Rety, uwielbiam oglądać scrapkąciki - tyle w tym radości i piękna! I zawsze napalę się na kupienie czegoś nowego, ekhm....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :))
Ja też uwielbiam zaglądać do czyjeś pracowni, ile ciekawych i praktycznych pomysłów można znaleźć...
UsuńI kiedy będzie można obejrzeć Twój scrapkącik? :))