Ja tu wywody o pogodzie robię a tu kartka czeka na pokazanie i to kartka ... tak tak ślubna :P
Wygrzebana z czeluści mojego dysku, jednym słowem jest z poprzedniego sezonu, bardzo stara i baaardzo prosta. Na początku postanowiłam sobie, że będę pokazywać wszystkie kartki, zarówno lepsze jak i gorsze. I oto jest :P
Dodatkowym aspektem jej prostoty jest fakt, że musiałam zrobić ja w godzinę. Także tego, imiona młodych otoczone kwiatkami mojej produkcji (tak wiem są straszne :P ) Wszystko na galeriowej "Jutrzence" Do tego wytuszowany napis z crafty molly i... hmmm tyle...
I jeszcze mały dodatek. Od dwóch miesięcy czekałam na wczorajszy wieczór! Wreszcie nadszedł ten dzień i obejrzeliśmy spektakl Kooza w Cirque du soleil!!! :D
To było coś niesamowitego!!! To nie był zwykły cyrk, to była przepiękna sztuka akrobatyczno-cyrkowa. Wszystko dopracowane w każdym detalu. Występy, kostiumy, muzyka, genialne wokalistki, oświetlenie, nastój, wszystko razem dawało nieziemski efekt!!! Siedziałam jak zahipnotyzowana, jakbym została przeniesiona do innego świata... Do tej pory nie mogę wyjść z podziwu dla tych wszystkich ludzi. Jednym słowem tworzą coś pięknego!
A w przyszłym tygodniu, dalej ślubnie ale bardziej nietypowo... bardzo "spersonalizowane" karteczki
Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
piękna, delikatna i elegancka, super!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuń