Weekend przeżyłam. Nie było łatwo ale się udało. A co gorsza znowu mnie jakieś cholerstwo bierze...
Do tej karteczki również dołączyłam masę przydasi, nie będę Was zamęczać zdjęciami bo są prawie takie same jak w w pierwszej wymiance, szczegóły TU. Sprawiedliwość musi być zachowana :)
W ostatnim poście mówiłam o zmianach, może nie jakieś ogromne ale dla mnie znaczne :P
To jest efekt już zadowalający, bo oczywiście nie obeszłoby się w moim przypadków bez jakichkolwiek problemów :P W etapie "przejściowym" byłam siwa! No ale po kilku zabiegach "wspomagających" jakoś to wygląda. Co prawda zdjęcie "przed" było robione za dnia i kolor jest jaśniejszy i bardziej żółty niż normalnie za to zdjęcie "po" robione popołudniu przy sztucznym świetle i kolor też jest jaśniejszy niż faktyczny :P A co Wy o tym sądzicie? Który kolor lepszy? :P
Kolejna wspaniała karteczka :)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o zdjęcia to na każdym wyszłaś wspaniale !!
Pozdrawiam :)
Szczęściara z Marty,piękną karteczkę jej wysłałaś! Zmiana koloru zdecydowanie na plus, bardziej naturalny odcień jest zdecydowanie bardziej twarzowy :)
OdpowiedzUsuńPaulinko dziękuję Tobie za tak liczne odwiedziny i pozostawione komentarze na moim blogu... Dziękuję!!!
Piękna karteczka, a "po" zdecydowanie lepiej :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna Kartka :) Pozdrawiam Serdecznie :) http://aparte19.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
OdpowiedzUsuń