Czy mówiłam już jak bardzo uwielbiam kolekcje „sen
motyla”? Hihi :P Trochę prac już z nich zrobiłam (chociaż chyba jeszcze niewiele pokazałam), że zostało sporo
resztek. A że tak piękny papier nie może się marnować, postanowiłam zrobić na
szybko dwa maleństwa (a w sumie cztery) dla siebie.
Na początek pokażę moje osłonki na świeczki :) Oczywiście musiałam wykorzystać
„sen motyla” i „Ciemną noc” tym bardziej, że pasuje do kolorystyki naszego
pokoju :)
Drugim, lub czwartym :P maleństwem była zakładka do książki z jednym z moich ulubionych cytatów łączącym dwa bardzo bliskie mi zajęcia :) Od razu zaznaczam, że pomysł na tą zakładkę znalazłam przypadkiem w internecie i zakochałam się bezgranicznie, a teraz nie jestem w stanie go znaleźć.
A i oficjalnie odnajmuję iż zaczynam przygodę z Instagramem :) Klikajcie TU a jakby coś nie działało wystarczy wpisać paulina_scrapina :P
Z góry informuję, że kiepsko ogarniam te wszystkie # i z chęcią przyjmę rady jak będę robiła coś źle :P
Świeczniki i pudełko zapałek świetnie ozdobiłaś.
OdpowiedzUsuńDałaś im drugie życie.
A tag bardzo fajnie wyszedł.
Pozdrawiam :)
Znaczy się zakładka miałem napisać ;)
UsuńŚliczne te Twoje maleństwa :)
OdpowiedzUsuńUrocze te maleństwa :) Wszystko prezentuje się pięknie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńpięknie :-)
OdpowiedzUsuńUrocze są wszystkie maleństwa :)
OdpowiedzUsuńŚwietny Komplecik w fajnych kolorkach!
OdpowiedzUsuńWspaniale jest móc czytać tyle wspaniałych słów :)
OdpowiedzUsuńO, ależ pomysłowa z Ciebie Bestia ;))
OdpowiedzUsuń