poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Prezenty dla uroczej kruszynki :) I wyzwania dzień 1...

W sobotę mieliśmy przyjemność wreszcie zobaczyć Julkę która niedawno przyszła na świat :) Karteczka powstała i została wysłana od razu po narodzinach, a teraz z racji odwiedzin postanowiłam zrobić album.
Pomimo, iż nie przepadam za różowym kolorem od zawsze chciałam zrobić taki bardzo słodki, różowy album dla dziewczynki. A gdy galeria papieru wydala kolekcje "Balonik dla siostrzyczki" z niecierpliwością czekałam na odpowiednią okazję... no i się doczekałam :) Do tego znalazłam przecudowna i genialną bazę albumową ze scrapińca wiedziałam, że muszę połączyć te dwie rzeczy :D





Z racji tego, że karty mają nietypowy kształt, i papiery są bardzo wzorzyste, nie chciałam przesadzać z dodatkami. Jedynymi ozdobami są dziecięce tekturki ze scrapińca i crafty moly oraz cytaty.






No i musiałam pożegnać się z moim stempelkiem :P Przydałoby się zamówić nowy, wiecie gdzie mogę dostać spersonalizowane stemple z adresem bloga?



Album wyszedł fajnie ale oboje stwierdziliśmy, że przydałoby się do tego coś jeszcze... Na początku padł pomysł dobrego wina które rodzice przekażą jej w 18ste urodziny, ale dla mnie to było zbyt banalne. Potem stwierdziłam, że kiedyś chciałam zrobić tort z pieluszek ale nie miałam okazji... No i decyzja podjęta :D



a tak prezentują się razem :)


Prezenty bardzo się spodobały a to jest dla mnie największa radość! :) Uwielbiam to uczucie gdy mogę zobaczyć reakcję obdarowywanej osoby :)


To jeszcze nie koniec posta! Ostatnio natrafiłam na wyzwanie u uli phelep http://urszula-phelep.com/2014/07/wyzwanie-blogowe-lipiec-5-dni-do-lepszego-bloga/ Jest ono co prawda już nieaktualne ale pomysł strasznie mi się spodobał i postanowiłam go mimo wszystko wykorzystać :) Chyba mogę? Bloga mam od niedawna więc wydaje mi się to idealny pomysłem na pokazanie siebie.

Dzień 1: Historia nazwy mojego bloga

Co jak co ale nazwa mojego bloga jest banalna do rozgryzienia :) Nie będę się jakoś rozpisywać bo najzwyczajniej nie mam o czym :P Nazwa scraPINA Handmade powstała praktycznie sama.
Pomysłodawcą i twórcą był mój niezastąpiony Mąż. Znaczenia pierwszego członu nie muszę chyba nikomu tłumaczyć, bo jest wręcz oczywisty. Natomiast drugi - Pina to nic innego jak zdrobnienie którym się do mnie zwraca :) Nazwa prosta, ale jak niejednokrotnie się przekonałam, w prostocie tkwi piękno, a poza tym od razu mi się spodobała :) 

6 komentarzy:

  1. Cudny album, pięknie dopracowałaś detale :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny zestaw stworzyłaś. Album wyszedł ślicznie a pomysł z torem jest bardzo fajny. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny prezent dla Maleństwa, album wyszedł prześlicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ależ album przesłodki, no po prostu cudeńko! caly zestaw prezentuje się równie fantastycznie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. taka ciocia to skarb! :-) pozazdrościć małej Julce

    OdpowiedzUsuń
  6. Strasznie Wam dziękuję! Normalnie się rozpływam czytając takie komentarze! :D

    OdpowiedzUsuń

Każde miłe słowo pozostawione przez Ciebie sprawi mi niesamowitą radość :)
Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie! :D