Black & White i ostatni dzień wyzwania

Po wczorajszych deszczach mieliśmy piękny i słoneczny dzień! :) Cały dzień spędziliśmy z rodzinką na świeżym powietrzu :D Było co świętować ale o tym w przyszłym tygodniu :P

Ta karteczka w bardzo klasycznych kolorach biel i czerń. Jedynym kolorowym akcentem jest kolorowa tekturka :)

Dzień 5: Mój typowy dzień

Mój typowy dzień jest dość nudny i banalny. Rano budzi mnie Mąż, który właśnie wychodzi, a ja wstaję i szykuje się do pracy. Jadąc, aby umilić sobie te 40 minut w tramwaju czytam książki. Potem spędzam 8 godzin siedząc, gapiąc się w monitor i odliczając ile jeszcze do końca. W sumie to nie jest aż tak źle, bo ludzie i atmosfera jest bardzo przyjemna.

Wracając znowu zajmuję sobie czas czytaniem. W domu przeważnie czeka na mnie pyszny obiadek naszykowany przez Teściową :D Oj to jest ogromny plus wspólnego mieszkania :) Po jedzonku i krótkim odpoczynku gdy mija 18 albo siadam do scrapowania, albo sprzątam albo robię inne czynności domowe, a wieczorem sobie poćwiczę, albo idę pobiegać chyba, że mam lenia to scrapuję dalej albo oglądamy z mężem filmy… no i się działa z myślą „byle do piątku” :P 

To koniec wyzwania, pomimo, że lekko opóźnione ogólnie baaardzo mi się podobało :) 
Miłej niedzieli i do poniedziałku! :D