Pracowałyśmy na pięknych papierach lawendowy poranek. Ostateczny wygląd jest trochę inny od założonego ponieważ czas wziął górę i ozdobić musiałyśmy je już w domach.
Dla mnie był to ogromny plus bo dodatkowo mogłam przetestować moje nowe nabytki! Nagrzewnicę i pudry do embossingu! :D
Embossing został moją miłością od pierwszego "nagrzania" :P To jest coś niesamowitego, strasznie mi się podoba sama forma pracy jak i jej efekty ostateczne, mam co prawda narazie tylko dwa kolory tuszy ale w baaardzo szybkim czasie nadrobię zaległości :D
Ania przekazała mi świetny trik jak zastąpić bindownicę na taki zwykły ręczny dziurkacz "do pasków" Dzięki temu całość wygląda dożo ładniej i estetyczniej :)
Jak na pierwszy raz z embossingiem jestem strasznie zadowolona z efektów, tak to się pięknie błyszczy! :D
Pomimo ciężkiego tygodnia, bateryjki jeszcze trzymają. Byle do weekendu!
A potem scrapbooking :D
Buziaki :*
CUUUUUUUDNY!!! I te kolorki - ah...
OdpowiedzUsuńAleż piękny, jestem zachwycona :) Wprawdzie kompletnie nie wiem o czym piszesz, nie znam tej terminologii, ale to nie przeszkadza mi się zachwycać niesamowitym efektem :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, Agness:)
Powtórzę: wspaniałości! Ale co się dziwić - mega zdolna uczestniczka mini warsztatów, to i efekty piękne! Jeszcze raz dziękuję za udział :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwie elegancja Francja. Zachwycający notes.
OdpowiedzUsuńWyszedł Ci świetnie Paulinko :) I embossing również super :D A jakiej firmy pudry masz? Ja mam w domu też dwa ale holograficzny i złoty, ale niestety nie są kryjące.
OdpowiedzUsuńJa zakochałam się w tym papierze na tyle, że od razu kupiłam kilka sztuk :) i już szukam tych szczypiec rewolwerowych :)
Śliczny! :) Bombowe kolory! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny notesik. :)
OdpowiedzUsuńpięknie go ozdobiłaś, a embossing prezentuje się wspaniale :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny notes:) Embossing to fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńWOW!!!Prześlicznie go zrobiłaś :) Wspaniałe moje ulubione kolorki :)
OdpowiedzUsuńAleż cudny!!! Mam ten stempelek z ramki, ale zembossingowany to on wygląda o niebo lepiej ;)
OdpowiedzUsuńA o jakim dziurkaczu tutaj piszesz?
Jest cudowny :)
OdpowiedzUsuń