Drobnymi krokami w pełni wracam do społeczności blogowej. Coraz częściej będziecie widzieć moje słowa pod Waszymi pracami, już wieczorem kolejna rundka! Strasznie się za Wami stęskniłam! Ale teraz będzie tylko lepiej :)
Ostatnio pokazywałam Wam moją pierwszą kartkę na 50 rocznicę ślubu
Tak się złożyło, że w krótkim odstępie czasu trzy koleżanki poprosiły mnie o kartki na tak wspaniałą okazję, no a ja nie mogłam odmówić :) Oto kolejna:
Karteczka miała być w klimacie Vintage. Moim zamysłem było stworzenie kartki, która wyglądałaby jak wyjęta z pudełka po wielu latach, stąd wszelkiego rodzaju szarpania i postarzania.
W rogu kartki znajduje się badzik z ilustracją zegara, symbolizujący ten spędzony wspólne czas
Aby nadać kartce odpowiedni klimat, brzegi papieru poszarpałam i postarzyłam tuszowaniem. Pomiędzy warstwami umieściłam gazę, też lekko poszarpaną i potuszowaną.
W środku znalazło się zdjęcie ślubne, które mój mąż przerobił n sepię aby lepiej komponowała się z kolorystyką kartki, a obok życzenia od rodziny
śliczna, strasznie podobają mi się takie klimatyczne karteczki :)
OdpowiedzUsuńWyszla bardzo piękna praca,wspaniale udało ci się nadać kartce efekt postarzenia.
OdpowiedzUsuńWow, ale uzyskałaś wspaniały efekt. Piękna kartka.
OdpowiedzUsuńfajowa!
OdpowiedzUsuńprzepiękna, bardzo elegancka! znowu mega cudowne wnętrze ! no i te strzępienia! postarzania i koronki! mega!
OdpowiedzUsuńEkstra! Taka delikatna a zarazem elegancka. ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna :) Uwielbiam kartki w stylu vintage :)
OdpowiedzUsuńBardzo klimatyczna i prześliczna :)
OdpowiedzUsuń