Rok temu przygotowałam mój pierwszy identyfikator, ale po Craft Wawie, Zlocie w Warszawie, Craft Party w Poznaniu i Art in Town został mocno zdezelowany i postanowiłam stworzyć coś nowego na ten pełen zlotów rok:
W sumie robiłam go na spontanie, beż żadnych planów ani pomysłów, użyłam przeróżnych papierów uhk gallery, do tego napis z wykrojnika Sizzix- vintage market, kwiatek no i zdjęcie, żeby każdy mógł rozpoznać moją facjatę na żywo z blogową fotką :)
No i uwieńczenie dzieła czyli perełki w płynie! Nie mogło ich zabraknąć
No to przyznawać się kto będzie jutro? Z kim będę mogła się spotkać?
PS: Wiecie że po zlocie organizowane jest after party? :D
Piękny identyfikator i w jakiś ślicznych kolorkach... :D Ja standardowo zapomniałam o nim - no trudno...
OdpowiedzUsuńTak jak rozmawiałyśmy ja raczej będę. Przecież trzeba było skorzystać z rabatów prawda? :D hehe
Właśnie widziałam to after party, bardzo ciekawy pomysł :)
Wow, wspaniała praca. A wykonanie perfekcyjne.
OdpowiedzUsuńfajny , dobrze że fotka z blogu .
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńja swojego nie zrobilam poki co choc Ciebie wypatrze bez :)
jutro sie widzimy choc po ja sie raczej nie wyrobie tym razem :(
Najpiękniejszy na świecie ! Wspaniała robota Kochana :)
OdpowiedzUsuńOptymistyczny, radosny i funkcjonalny. Z pewnością zostałaś zidentyfikowana :)
OdpowiedzUsuń